Euro znacznie odbiło się od poziomu 1,04 podczas czwartkowej sesji giełdowej, ponieważ poprzedni poziom wsparcia powrócił z sporą „pamięcią rynkową”, aby się nieco ustabilizować. W tym momencie Biuro zostało wyprzedane, więc to ma pewien sens, że będziemy mieli wiec pomocy. To powiedziawszy, jest bardziej prawdopodobne, że na rynku nadal będą pojawiać się sprzedawcy powyżej, więc myślę, że to tylko kwestia czasu, zanim sprzedawcy wrócą na scenę i ukarzą euro.
Wyższe stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych i napięty bank centralny mają dużo pieniędzy płynących w kierunku dolara amerykańskiego, z których nie najmniejsza jest spowodowana strachem. Jeśli zejdziemy poniżej poziomu 1,04, a myślę, że w końcu tak się stanie, otworzy to kurs euro na 1,02 w odpowiednim czasie, być może nawet do parytetu pod koniec lata. W tym środowisku ruchy następują dość szybko, więc pamiętaj, że możesz zobaczyć dużo hałaśliwych zachowań, ale trend jest nadal najbardziej zdecydowanie zniżkowy .
50-dniowa EMA jest powyżej i opada niżej, więc myślę, że to tylko kwestia czasu, zanim zaoferuje pewien dynamiczny opór, do którego ludzie będą się domagać i ponownie zaczną sprzedawać. Następnie mamy poziom 1,08 jako istotną barierę oporu i myślę, że gdybyśmy nagle dotarli do tego obszaru, jest dużo sprzedaży pomiędzy tym poziomem a poziomem 1,09, na który trzeba będzie zwrócić szczególną uwagę. Dopiero gdy to wszystko przełamiemy, rozważyłbym zakup tej pary, mimo że był to dość imponujący rajd. Mając to na uwadze, piątek może być również nieco zwyżkowy, ale zanim przejdziesz przez weekend, musiałbym pomyśleć, że będzie więcej złych wiadomości, na które ludzie będą chcieli wskoczyć.Z tym uprzejmie czekam na świeczkę, która pokazuje przemęczenie i znów zacznę zwierać, gdy już się pojawi. Do tego czasu siedzę na rękach i czekam na okazję, by odebrać „tanie dolary amerykańskie”.