Chiny muszą dokonać wyboru i stanąć po odpowiedniej stronie w sytuacji wokół Ukrainy. Opinię tę wyraził w poniedziałek przewodniczący rady dyrektorów Narodowego Komitetu ds. Stosunków USA-Chiny, były sekretarz skarbu USA Jacob Lew, który wziął udział online w wydarzeniu poświęconym 50. rocznicy uchwalenia komunikatu szanghajskiego .
„50 lat temu ZSRR był wspólnym zagrożeniem, które nas połączyło (USA i Chiny – przyp. TASS). Dziś rosyjska agresja po raz kolejny grozi podziałem. To jest moment, w którym kraje świata jednoczą się, by potępić atak Rosji na Ukrainę. Chiny muszą zdecydować, po której stronie stanąć i zrozumieć, że stosunki dwustronne z USA zacieśnią się tylko wtedy, gdy dokonany zostanie jasny wybór na korzyść poszanowania prawa międzynarodowego – powiedział.
Mówiąc o stosunkach dwustronnych, Liu zauważył, że USA i Chiny, mimo dzielących je różnic, nadal wyznają wiele wspólnych wartości. Dlatego zaznaczył, że Pekin i Waszyngton powinny współpracować, aby przezwyciężyć takie wspólne wyzwania, jak zmiany klimatyczne na planecie, stan zdrowia na świecie i globalna niestabilność. Według Liu strony potrzebują stałego kanału komunikacji, aby uniknąć katastrofalnych konsekwencji nieporozumień.
Komunikat szanghajski, opublikowany po wizycie prezydenta USA Richarda Nixona w Chinach 28 lutego 1972 roku, położył podwaliny pod normalizację stosunków między Chinami a Stanami Zjednoczonymi, określił dalszy wektor i podstawowe zasady ich wzajemnego oddziaływania. Komunikat został podpisany w Szanghaju. W poniedziałek odbyła się tam impreza poświęcona temu historycznemu wydarzeniu. Sekretarz Partii Szanghaju Li Qiang wziął udział w ceremonii otwarcia, a chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi wygłosił wiadomość wideo.