Ceny ropy spadły podczas czwartkowego handlu w związku z obawami o gwałtowny wzrost stopy Fed i danymi o wzroście zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych.
Wrześniowe kontrakty futures na Brent na londyńskiej giełdzie ICE Futures do godziny 13:51 czasu moskiewskiego spadły o 1,94 USD (1,95%) do 97,63 USD za baryłkę, co jest najniższym poziomem od kwietnia.
Koszt kontraktów futures na WTI za sierpień na elektronicznej sesji New York Mercantile Exchange (NYMEX) spadł do tego czasu o 2,32 USD (2,41%) – do 93,98 USD za baryłkę.
„Uwaga jest teraz po stronie popytu. Wczorajszy słaby raport Ministerstwa Energii odnotował znaczny wzrost zapasów ropy naftowej”, powiedział Tamas Varga, analityk w PVM Oil Associates.
GOSPODARKA
12 lipca 2022 r
Departament Energii USA obniżył prognozę cen ropy Brent na 2022 r. ze 107 do 104 USD za baryłkę.
Czytaj więcej
„Ubocznymi szkodami związanymi z rosnącymi obawami o inflację jest silny dolar, który również obciąża ceny ropy. Co ciekawe, rynek fizyczny jest nadal silny, ale główną siłą napędową jest zmiana nastrojów inwestorów” – dodał.
Jak dowiedział się dzień wcześniej z raportu Ministerstwa Energii, rezerwy ropy w Stanach Zjednoczonych w zeszłym tygodniu wzrosły o 3,25 mln baryłek, zapasy benzyny wzrosły o 5,82 mln baryłek, destylatów o 2,67 mln baryłek. Eksperci spodziewali się zmniejszenia rezerw ropy i mniej znaczącego wzrostu zapasów produktów naftowych.
Ponadto inflacja w USA (indeks CPI) przyspieszyła do 9,1% w czerwcu z 8,6% w maju, osiągając najwyższy poziom od listopada 1981 r. Analitycy spodziewali się, że ceny konsumpcyjne wzrosną średnio o 8,8%.
Według traderów przyspieszenie inflacji zwiększyło prawdopodobieństwo, że Rezerwa Federalna USA może podnieść stopy procentowe na lipcowym posiedzeniu o 1 punkt procentowy zamiast 75 punktów bazowych. Tak gwałtowne zaostrzenie polityki pieniężnej mogłoby przyspieszyć nadejście recesji w największej gospodarce świata.