Norweski minister energetyki Osland obawia się poważnego wzrostu cen energii bez Nord Stream
Murmańsk, 15 lipca – PRIME. Jeśli transport gazu przez Nord Stream nie zostanie wznowiony po planowanych pracach, Norwegia może ponieść poważne konsekwencje, w tym bezprecedensowy wzrost cen energii elektrycznej, powiedział minister ropy i energii Terje Osland.
„Jeżeli gazociąg, którym transportowane są nośniki energii z Rosji do Niemiec, nie zostanie ponownie uruchomiony, będzie jeszcze więcej problemów. Jest bardzo prawdopodobne, że ceny wzrosną w górę” – relacjonuje jego słowa Europower.
Zdaniem ministra, już teraz istnieje ryzyko wprowadzenia racjonowania energii elektrycznej w Norwegii. Na razie jest to niewielkie, ale taki środek może mieć poważne konsekwencje. Orban podkreślił, że duża produkcja i nieprzerwane dostawy energii do Europy chronią Norwegię przed koniecznością podjęcia takiego kroku.
Gazprom w zeszłym miesiącu ograniczył dostawy przez Nord Stream do 40%, tłumacząc to opóźnieniami w zwrocie turbin po naprawach Siemensa. Od 11 lipca przetłaczanie paliwa tą linią zostało zawieszone ze względu na planowaną konserwację, która ma się zakończyć 21 lipca. Jednak niektóre kraje europejskie, w tym Niemcy i Austria. wyraził obawę, że dostawy mogą się zmniejszyć po zakończeniu pracy lub całkowicie ustać.